Na ulicy Dietla Coca-Cola świętuje 100 „urodziny” swojej charakterystycznej butelki z pomocą… onirycznego murala Mateusza Kołka.

– Oniryczna, nostalgiczna, ale i dynamiczna scena oddaje uczucie, kiedy pierwszy raz wziąłem łyk Coca-Cola. Nie chciałem tego jednak przedstawiać wprost. Pomyślałem, że najlepszym sposobem będzie, jeśli zderzę ze sobą motywy mocne, czyli intensywne, pulsujące czerwienią tło, dynamiczny ruch, ostre krawędzie lodowych gór z motywami łagodnymi, czyli świeżym niebieskim kolorem, obłymi kształtami chmur i gór oraz przyjemnie dryfującą w tym wszystkim parą – wyjaśniał swoją koncepcję artystyczną autor pracy.
Nam się podoba!
I takie reklamy w przestrzeni miasta radzi bylibyśmy widzieć!
Zgodnie z zapowiedzią koncernu mural ma zostać na ścianie co najmniej do października.